Jak nie trudno zauważyć, w tej chwili nie prowadzę żadnego projektu programistycznego. Stoję przed pewnym dylematem - co dalej? Mam teraz dwie drogi do wyboru:
1) Przy okazji ostatniego Compo udało mi się zebrać w całość całkiem solidnie zbudowany framework. Zawiera on solidny rdzeń, wewnętrzny system komunikatów, wejście (klawiatura), konfigurację (INI lub XNL2), prosty system dźwiękowy, szkielet renderera oraz (nie zawarte w kodzie na Compo) proste UI. Przy niewielkich modyfikacjach systemu dźwiękowego i renderera mogę w oparciu o ten framework robić wszelkiego rodzaju gry oraz dema. Po troszkę większych przeróbkach (np. wymiana FMOD'a - licencja) mógłbym nawet tworzyć komercyjnie.
2) Cały rok czekałem na wakacje, by zacząć pisanie nowego silnika. Chcę stworzyć kod wysokiej jakości, użyć do tego wszystkich swoich umiejętności programistycznych i projektowych. Silnik ten ma testować różne nowe (dla mnie) technologie, jak wielowątkowość i wsparcie dla procesorów wielordzeniowych.
Obie drogi oferują pewne korzyści. Jeśli wybiorę pracę w oparciu o obecny framework, to będę mógł wreszcie stworzyć coś konkretnego i dającego się pokazać światu. Pomoże mi to także w nauce rzeczy, z którymi miałem dotąd minimalną styczność - zaawansowana grafika 3D, fizyka, AI. Wybranie drugiej drogi opóźni rozwój w powyższych dziedzinach, gdyż będę musiał pisać od podstaw bardziej zaawansowany rdzeń, ale dzięki temu powstanie wysokiej jakości kod, z którego będę zadowolony, a przede wszystkim wdrażając różne pomysły nauczę się wielu nowych rzeczy związanych z projektowaniem i programowaniem.
Jestem ciekaw, jak wiele osób stawało przed takim dylematem i co pomogło im dokonać wyboru? Rozmyślam sobie teraz nad tym problemem, ale jedno jest pewne - jakiś projekt wkrótce ruszy.