I po maturach...

Dziś odebrałem świadectwo maturalne, tym samym oficjalnie kończąc okres egzaminów. W tym czasie wszelkie projekty praktycznie stały, więc warto teraz zastanowić się chwilkę, czy było warto... Moje wyniki: Część ustna
  • Język polski (podstawowy) - 100%
  • Język angielski (rozszerzony) - 100%
Część pisemna
  • Język polski (podstawowy) - 70%
  • Język angielski (podstawowy) - 97%
  • Język angielski (rozszerzony) - 97%
  • Matematyka (podstawowy) - 64%
  • Matematyka (rozszerzony) - 58%
  • Fizyka i astronomia (podstawowy) - 93%
  • Fizyka i astronomia (rozszerzony) - 92%
Tam, gdzie są dwa poziomy, poziom podstawowy liczony jest na podstawie tabelki CKE. Wypada się też przyznać jaki miałem temat na polskim - Zaprezentuj funkcje dziedzictwa historycznego i kulturowego w twórczości wybranego poety XX wieku, odwołując się do wybranych tekstów. Nie powiem, żebym się dużo uczył w tym roku szkolnym. Zajmowały mnie inne rzeczy, jednak świadomość matury skutecznie blokowała mnie przed prowadzeniem jakichkolwiek projektów. Dobrze, że ten okres już minął ;). Czy było warto? Po przeliczeniu na punkty rekrutacyjne AGH wynik wynosi 934/1000, więc mam jakąś szansę dostać się tam gdzie chcę (informatyka stosowana na EAIE). Jeśli tak się stanie to uznam, że warto było :)