Determinacja, upór w celu rozwiązania sprawy potrafi przynieść spektakularne efekty, o czym wiem doskonale. Tutaj jednak chciałem podziękować Stanisławowi Wawszczakowi, który uparł się, że naprawi moją popsutą drukarkę. Grzebał w niej dobre trzy godziny, robiąc niezłe zamieszanie, ale w końcu naprawił, za co jestem mu ogromnie wdzięczny.
Drukarka ta pewnego pięknego dnia spadła na ziemię i przestała działać. Bawiłem się z nią jakąś godzinę po czym stwierdziłem, że szkoda na to czasu i tak jest mi póki co niepotrzebna, więc przestałem się nią interesować. Staśkowi jednak czasu nie było szkoda i drukarka działa. Czasem pewne problemy rozwiązujemy przez zawzięcie się i 'walenie je młotem' tak długo, aż ustąpią (tzw. metoda "Hammerfall"). Osobiście tak od dawna rozwiązuję wszystkie błędy w kodzie :).
PS. Nieźle wyglądają wydruki z OneNote ;).