Wygląda strasznie, nie? ;)
Jest to jeden z najbardziej denerwujących mnie osobiście składników systemu Windows. Bardzo łatwo przez przypadek zrestartować sobie system. Piszemy sobie kod i możemy potwierdzić komunikat np. klawiszem 'N', nawet go nie zauważając. Windows ma też denerwującą tendencję do zaczynania po krótkiej chwili odliczania do przymuszonego restartu. Dziś rano odszedłem na chwilę od komputera tylko po to, by robiąc sobie śniadanie usłyszeć dźwięk PC-Speaker'a sygnalizujący mi, że komputer się boot'uje.
Dzięki tej 'użytecznej' funkcji łatwo możemy stracić pracę, czas i postrzępić sobie nerwy. Pytanie - co zrobić z tym problemem?
Jest kilka metod, żeby pozbyć się tego problemu. Na jednej ze stron podano następujące dwie:
Wyłączyć jednorazowo usługę Windows Update
W konsoli (albo start+uruchom) wpisujemy: net stop wuauserv
lub net stop "automatic updates"
. Możemy też posłużyć się MMC. Po wyłączeniu usługi Windows Update możemy spokojnie pracować, po czym dokonać restartu systemu kiedy nam się spodoba. Po restarcie usługa aktualizacji i tak się włączy ;).
Wyłączyć auto-restartowanie w opcjach group policy.
Używamy do tego MMC. Uruchamiamy gpedit.msc
i przechodzimy do:
Local Computer Policy -> Computer Configuration -> Administrative Templates -> Windows Components -> Windows Update
W dostępnych tam opcjach możemy albo włączyć No auto-restart for schedule Automatic Updates installations, albo ustawić Re-prompt for restart with scheduled installations na jakiś długi czas, np. 1440 minut.
Istnieje jeszcze jedno rozwiązanie, podane na innej stronie. Należy wyłączyć Windows Update (patrz sposób pierwszy), zakończyć wszystkie instancje procesu wuauclt.exe, i dokonać następującej zmiany w rejestrze:
W kluczu HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Policies\Microsoft\ Windows\WindowsUpdate\AU
tworzymy (lub zmieniamy, jeśli istnieje) wartość NoAutoRebootWithLoggedOnUsers na 1.