Wspomaganie prezentacji - Office 2007 i OpenOffice.org

Ostatnio wypatrzyłem bardzo interesującą funkcję w PowerPoint 2007. Narzędzie to nazywa się "Widok prezentera" i może kiedyś usunie pewne zjawisko, które uważam za dość ciekawe (żeby nie powiedzieć: dziwne...) - otóż w typowej prezentacji multimedialnej prelegent wyświetla na rzutniku obraz z podłączonego komputera, po czym... bierze papierową wersję notatek i korzysta właśnie z nich. Ponadto, gdy przychodzi coś wskazać na prezentacji, zwykle dokonuje się magicznego rytuału machania rękami w powietrzu i czarowania wskaźniczkiem laserowym. Do maszyny podchodzi się tylko po to, by zmienić slajdy (a co sprytniejsi robią to pilotem lub telefonem komórkowym). "Widok prezentera" dostępny w PowerPoint 2007 (i podobno także w PowerPoint 2003) udostępnia nam na ekranie naszego komputera:
  • Zegary - jeden z nich mierzy czas trwania prezentacji, drugi - pokazuje aktualną godzinę
  • Notatki - adnotacje do slajdów wyświetlane są z prawej strony - można w nich umieścić te same punkty i uwagi, które zwykle mamy na kartce
  • Zakreślacze i pismo odręczne - możemy szybko przekształcić wskaźnik myszki w narzędzie do pisania odręcznego lub zwykły zakreślacz (taki gruby pisak, którym studenci lubią bazgrać po kserówkach
Poniższy screen ilustruje użycie "Widoku prezentera" oraz jego funkcji zakreślacza.
Przykład użycia Widoku Prezentera.
Z użyciem tego "widoku" można dokonywać prezentacji bez posiadania papierowej wersji głównych punktów i uwag pomocniczych. Ponadto zakreślenie bezpośrednio na prezentacji będzie dużo bardziej czytelne dla odbiorców niż używanie palca, kija, linijki lub wskaźniczka laserowego (któremu zwykle i tak w czasie pokazu kończy się bateria). Ktoś powie, że papier jest wygodniejszy - jestem skłonny się zgodzić. Typowa forma prezentacji (także biznesowych!), jaką dotąd widziałem sprowadza się do postawienia laptopa na stoliku lub ławeczce. Korzystanie z komputera staje się dla prelegenta niewygodne i nieeleganckie (trzeba się schylać). Wydaje mi się jednak, że problem ten można obejść jeśli tylko się chce. Ponadto technologie takie jak ekrany dotykowe oraz laptopy-tablety (które można po prostu trzymać w ręce) mogą pomóc i ostatecznie wyrzucić nadmiarowy papier z prezentacji multimedialnych. A co mają zrobić użytkownicy OpenOffice? Pod Windows można skorzystać z narzędzia ZoomIt pakietu SysInternals (czyli de-facto Microsoftu), który pozwala w sposób wygodny powiększać fragmenty obrazu oraz rysować po nich i wprowadzać tekst. Program ten radzi sobie dobrze z dwoma monitorami i może przydać się nie tylko podczas prezentacji w Impressie ;).