Jakiś czas temu trafiłem w sieci na kolejnego "experientiala", tym razem o zupełnie innym wykonaniu niż poprzednie, które pokazywałem. The Graveyard to krótka gra (a może - opowieść?) o starszej kobiecie odwiedzającej cmentarz. Stworzona przez grupę Tale of Tales, porusza temat śmierci w sposób nietypowy dla gier komputerowych, a bardziej kojarzący się z klasycznymi formami sztuki.
UWAGA! SPOILER WARNING! :)Gorąco polecam zagrać w tę grę przed lekturą tego wpisu, gdyż dalej znajdują się informacje, które mogą wpłynąć na rozgrywkę.
Rozgrywka w całości skupia się na starszej kobiecie odwiedzającej cmentarz. Z punktu widzenia klasycznych gier komputerowych nie ma w The Graveyard zbyt wiele do roboty. Cała gra streszcza się do przejścia fragmentu cmentarnej alejki, zatrzymania się na ławeczce, wysłuchania krótkiej piosenki i wyjścia z cmentarza; nie ma jako takiego celu gry. Całe sedno przekazu skupia się na środowisku oraz na osobie bohaterki - starszej kobiety, która do chwili przedstawionej w grze prawdopodobnie straciła już wszystkich, których znała bądź obchodziła.
Powiem szczerze, że z początku miałem problemy, żeby wczuć się w tę historię. W szczególności nie przemówiła do mnie zawarta w grze piosenka. Ale im dłużej myślałem o The Graveyard, tym bardziej ciągnęło mnie z powrotem i dwóch-trzech kolejnych podejściach złapałem klimat.
Niewątpliwie The Graveyard wymaga nieco więcej zaangażowania umysłowego niż typowa gra. Żeby dobrze odczuć przekaz trzeba się chwilkę zatrzymać, 'pooddychać' światem gry, wsłuchać się w dźwięki, melodię i słowa.
Gra jest dostępna w darmowej wersji trial oraz pełnej, w cenie 5$. Nie kupiłem pełnej (ktoś mnie nauczy, jak się obsługuje PayPale i takie tam?), ale z tego co przeczytałem w Internecie to jedyną różnicą jest bardzo specyficzne i zaskakujące jak na grę komputerową zakończenie.
Autorzy gry opublikowali dość obszerny i ciekawy post mortem, który omawia nie tylko kwestie związane z projektowaniem gry i rozwojem pomysłu, ale także ze zdobyciem funduszy na realizację, z odbiorem gry przez graczy i z ostateczną sprzedażą. Polecam lekturę :) .