KrakJam 2011

SĄ JESZCZE WOLNE MIEJSCA - DOŁĄCZ JUŻ DZIŚ! :) Już niedługo, bo w najbliższy weekend, Kraków znów stanie się miejscem zmagań game developerów! W tym roku nie samotnie, bo razem z Warszawą i Gdańskiem! Global Game Jam, bo o nim mowa, to naprawdę niesamowity konkurs. Czteroosobowe zespoły dobrane w większości z przypadkowo wymieszanych programistów, grafików, dźwiękowców i designerów będą próbowały stworzyć kompletne gry komputerowe w... 48 godzin! Jeden weekend w ponad 40 krajach na całym świecie! Jest to impreza marzeń dla każdego game developera!
Plakat KrakJamu
Uważam Czytelniku, że powinieneś rozważyć poważnie udział w tym konkursie - nawet jeśli jesteś studentem, który właśnie ma sesję i napisałeś w życiu tylko platformówkę na zaliczenie. Jako zeszłoroczny uczestnik tego wydarzenia - naszej krakowskiej edycji pod nazwą KrakJam - mogę opisać pokrótce, dlaczego warto wziąć udział w tym konkursie.
  • 48 godzin pisania gry pozwala dobrze (nawet lepiej, niż większość projektów studenckich :)) sprawdzić swoją wytrzymałość i to, jak długo jest się w stanie zachować zdolność logicznego myślenia :).
  • Dwa dni kodowania non-stop to świetne przygotowanie na crunch time w pracy. Jest to także dobra rozgrzewka przed sesją, która jak zwykle dla większości studentów wypada w okresie konkursu :).
  • Myślisz, że umiesz pracować w zespole? Sprawdź to! Mnie osobiście zeszłoroczny KrakJam pokazał wyraźnie, w których miejscach niedomagam jako "podwładny". Wiem dzięki temu, gdzie muszę pracować nad sobą. Dla team leaderów jest to także świetna okazja sprawdzenia swoich umiejętności - 48 godzin wspólnej pracy w zespołach, które zwykle wcześniej się nie znały, to prawdziwe zderzenie charakterów.
  • Cała impreza jest też sporym wyzwaniem dla umiejętności technicznych. Jakich narzędzi użyć do koordynacji pracy? W jakim języku tworzyć jeśli programiści mają różne preferencje? Jak zaplanować pisanie gry tak, żeby maksymalnie zrównoleglić pracę? Odpowiedzi na te pytania można na KrakJamie uzyskać "the hard way" - od tego, jak sobie poradzisz z powyższymi problemami zależy sukces Twojej gry! A prawdziwa zabawa zaczyna się, jak przeciążony router odmówi posłuszeństwa i cała sala traci Internet ;).
Jednym słowem, things just got real. Dlatego wysypiam się dobrze w czwartek, a od piątku do niedzieli... party time ^_^. SĄ JESZCZE WOLNE MIEJSCA - DOŁĄCZ JUŻ DZIŚ! :)